Ja tam już nie wiem, co się w Neptunie wyrabia, kiedy mnie tam nie ma 😉. Dostaję tylko od Marty takie oto zdjęcia z krótkim "na dworze mróz, a u Neptunów w sali biwak". Ktoś mi wyjaśni, co tu się wyprawa?
Widać, że dzieci lubią być ze sobą , potrafią wiele rzeczy razem robić -nawet tych "szalonych " - to bardzo cenna zaleta . Trzymam kciuki ,żeby troszkę z tego dziecięcego "szaleństwa " zostało w nich jak bedą już dorośli
Widać, że dzieci lubią być ze sobą , potrafią wiele rzeczy razem robić -nawet tych
OdpowiedzUsuń"szalonych " - to bardzo cenna zaleta .
Trzymam kciuki ,żeby troszkę z tego dziecięcego "szaleństwa " zostało w nich jak bedą już dorośli
Do pełni szczęścia brakuje jeszcze tylko ogniska... hihihi :-D
OdpowiedzUsuń