szkoła tańca

 4 listopada 2020

Dokończ zdanie według własnego pomysłu: "Daj dziecku cały dzień do dyspozycji, a na pewno....". Założę się, że jest w naszym kraju sporo ludzi, którzy w końcówce tego zdania widzieliby jakąś katastrofę, no - w najlepszym wypadku zmarnowany dzień. Bo przecież jak dziecka nie przyciśniesz... No, już dobrze, Renato, już dobrze - nie możesz się tak unosić, bo Ci ciśnienie skoczy...

Ech, bo ja bym chciała tak całemu światu pokazać, jak świetnie dzieciaki działają, kiedy się im zaufa i da na przykład do dyspozycji taką środę projektową. Otóż dwa dni temu w naszej grupie powstała Szkoła Tańca. Założyli ją Tytus, Zuzia i Viki. Dzieci ją założyły, bez najmniejszej ingerencji ze strony dorosłych (ja, Ola i Daria tylko głośnik przynosiłyśmy 😉). Niech przyjdzie ten, kto nie wierzy w sprawczość dzieci i niech sam zobaczy. Dzień w dzień ćwiczą nowe układy, zrobili zapisy do swojej szkoły i sprawdzają codziennie obecność, uczą wszystkich chętnych nowych kroków... Niejeden wielbiciel dzieci pilnowania i kontrolowania pozazdrościłby tym dzieciakom pasji, energii, pozytywnego nastawienia, odpowiedzialności, umiejętności przewidywania, planowania i realizowania swoich planów. Możecie mi zazdrościć, że mogę takie wspaniałe rzeczy obserwować na co dzień. 

RR


Poniżej zdjęcia z rozgrzewki przed zajęciami :)




Tola w tym czasie robi pompki :)





Komentarze